Porządek w domu, to porządek w życiu... To zdanie pojawiało się w moich tekstach wiele razy. Dlaczego? Bo głęboko wierzę, że stan naszego mieszkania ma ogromny wpływ na nasze samopoczucie, a co za tym idzie - na całe nasze życie. Niestety, mimo zamiłowania do prostych, zadbanych i estetycznych wnętrz, muszę przyznać, że sprzątanie jest dziedziną, która czasem mnie przerasta. I choć wydaje się, że nie ma nic prostszego - wystarczy wyrzucić wszystko na podłogę, ułożyć i starać się przestrzegać wyznaczonego porządku rzeczy, w praktyce jest dużo trudniej. Okazuje się, że naszym największym wrogiem w walce o czystość w mieszkaniu jest nadmiar rzeczy, które gromadzimy latami...
niedziela, 20 września 2015
niedziela, 13 września 2015
Dziewczyna z prowincji
Zawsze, kiedy ktoś mnie pyta, czy
żałuję, że wylądowałam na tym zadupiu, przypominam sobie, co widzę każdego
ranka, gdy wyglądam przez okno. A widzę: wielką sosnę otoczoną kilkoma małymi
świerkami. Na przeciwko, po drugiej stronie drogi stoi drewniany płot, za płotem
pług sąsiada, wokoło las. Cisza, którą przerywa czasem turkotanie
przejeżdżających pociągów. I pohukiwanie sów, które budzą lepiej niż mój alarm
w telefonie, Czy żałuję? Nigdy nie byłam tak szczęśliwa.
Subskrybuj:
Posty (Atom)