Trzydzieści pięć stopni, parzy podmuch wiatru. W środkach komunikacji miejskiej - szczególnie tych z „naturalną", lufcikową klimatyzacją - obłęd i szaleństwo. Nie wiadomo, czy lepiej usiąść czy stać. Jak się usiądzie, to można nie wstać, bo się człowiek przyklei do topniejącego krzesełka, a jak się stoi to można szybko paść i też nie wstać, bo siła odoru, jaki towarzyszy miejskim podróżom przy takich temperaturach, doprowadza do utraty przytomności…
wtorek, 31 lipca 2012
Kaczka kąpielowa
Trzydzieści pięć stopni, parzy podmuch wiatru. W środkach komunikacji miejskiej - szczególnie tych z „naturalną", lufcikową klimatyzacją - obłęd i szaleństwo. Nie wiadomo, czy lepiej usiąść czy stać. Jak się usiądzie, to można nie wstać, bo się człowiek przyklei do topniejącego krzesełka, a jak się stoi to można szybko paść i też nie wstać, bo siła odoru, jaki towarzyszy miejskim podróżom przy takich temperaturach, doprowadza do utraty przytomności…
poniedziałek, 23 lipca 2012
W ogóle i w szczególe
Etykiety:
Anne Fadiman,
Donald Tusk,
esej,
Euro 2012,
felieton,
festiwale,
Grzegorz Lato,
hipsterzy,
Jula,
Monika Olejnik,
muzyka,
PKP Powiśle,
Plan B,
polityka,
Radio Eska,
Victoria's Secret
poniedziałek, 16 lipca 2012
Pan Parasolnik i szorty
wtorek, 3 lipca 2012
Miss Marcell
poniedziałek, 2 lipca 2012
Kim jest Jula?
Etykiety:
Euro 2012,
felieton,
feministki,
in vitro,
kultura,
Monika Olejnik,
Natalia Siwiec,
Open'er,
polityka,
Siódmy Dzień Tygodnia,
Stadion Narodowy
Subskrybuj:
Posty (Atom)