Grudzień to wyjątkowo trudny okres dla stołecznych teatrów. Poza gorącymi premierami, których w tym miesiącu będzie naprawdę dużo, to także czas wzmożonych przygotowań do teatralnych wieczorów sylwestrowych, na które z roku na rok wybiera się coraz więcej widzów. Tegoroczna oferta spektakli sylwestrowych wywołuje zawroty głowy - niemal każda warszawska scena przygotowała coś dla swoich widzów.
Od razu wyjaśniam, że sylwestrowy wieczór w teatrze nie jest ekwiwalentem tradycyjnej imprezy - ci, którzy nastawiają się na świętowanie z artystami do białego rana, będą bardzo zawiedzeni. Spektakle sylwestrowe zwykle kończą się około 22:00, a więc należy raczej traktować je jako preludium przed szampańską fetą. Doskonale pamiętam, jak kilka lat temu świętowałam Sylwestra z "Upiorem w Operze" w warszawskiej ROMIE. Zważywszy na niezwykły, trochę mroczny a trochę majestatyczny klimat sztuki Webbera, był to strzał w dziesiątkę... Zanim jednak przejdziemy do sylwestrowych spektakli, przyjrzyjmy się bliżej grudniowym premierom.
Wygląda na to, że warszawskie sceny najznakomitsze perełki zostawiły sobie na ostatni miesiąc roku. Taktyka niewątpliwie bardzo przemyślana - w grudniu zdecydowanie zwalniamy tempo pracy, bo w powietrzu wisi już kojąca atmosfera świąt. To jeden z tych nielicznych momentów, gdy zatrzymujemy się na chwilę, by spędzić czas z bliskimi - dlaczego więc nie zabrać rodziny do teatru? Triumfy w tym miesiącu będzie niepodzielnie święcić scena Teatru Polskiego. Już 9 grudnia odbędzie się długo oczekiwana premiera "Wujaszka Wani" Czechowa, w reżyserii Iwana Wyrypajewa. Na scenie sami wyśmienici artyści - Krystyna Budzisz-Krzyżanowska, Karolina Gruszka, Marta Kurzak, Anna Neherbecka, Andrzej Seweryn i Maciej Stuhr. Czekam na tę sztukę z wypiekami na policzkach!
"Polowanie na łosia" to dość intrygujący tytuł, a jeżeli dodamy do tego znanych i lubianych aktorów w postaci Antoniego Pawlickiego, Agnieszki Więdłochy, Grażyny Wolszczak i Piotra Cyrwusa, robi się naprawdę ciekawie. Na korzyść sztuki przemawia fakt, że reżyserii podjął się Michał Walczak, twórca kultowego "Pożaru w burdelu". Spektakl to czarna komedia; humor przeplata się z grozą, groteska z realizmem. Zabawna, a przy tym mocno ironiczna. To obraz naszej niedojrzałości, niezdecydowania i problemów z uczuciami. Premiera 8 grudnia na scenie Teatru IMKA.
Jeżeli chcecie nastroić się świątecznie, wybierzcie się koniecznie do Och-Teatru na "Przedstawienie świąteczne w szpitalu św. Andrzeja" w reżyserii Krystyny Jandy. Ta zaskakująca świąteczna farsa grana co roku na przełomie grudnia i stycznia (od 2013 poczynając) opowiada o perypetiach lekarzy i pacjentów przygotowujących bożonarodzeniowe przyjęcie. W obsadzie m.in, artyści Teatru Montownia - Marcin Perkuć, Adam Krawczuk i Maciej Wierzbicki, a także Piotr Machalica, Katarzyna i Cezary Żak, Otar Saralidze i Aleksandra Górska. Trudno jeszcze nazwać ten tytuł kultowym, bo sztuka jest dość młoda, ale myślę, że za jakiś czas będzie obowiązkowym punktem świątecznego programu, tak jak telewizyjny "Kevin" i "Grinch".
Dużą niespodziankę w tym miesiącu zgotował widzom Teatr 6 Piętro. Już 2 grudnia na deskach sceny Michała Żebrowskiego odbędzie się premiera spektaklu "Niezwyciężony" Torbena Bettsa, w reżyserii Eugeniusza Korina. Choć nigdy nie sądziłam, że to powiem, sztuka zapowiada się naprawdę interesująco. Na scenie Agnieszka Grochowska, Aleksandra Popławska, Szymon Bobrowski i Bartłomiej Topa. Spektakl warto zobaczyć choćby dlatego, że wreszcie może być to teatralny hit oparty nie na celebryckich nazwiskach, ale na wielkim artystycznym talencie. Jeżeli Pałacu Kultury nie zburzą do końca roku, macie szansę obejrzeć tę sztukę także w Sylwestra...
Skoro piszę o scenie Żebrowskiego, to uczciwie byłoby wspomnieć także o Karolaku. Sylwestra w Teatrze IMKA spędzicie w towarzystwie "Ludzi inteligentnych" (gdyby nie fakt, że to tylko nazwa sztuki, uznałabym to za budującą prognozę noworoczną...). Na scenie m.in Magdalena Boczarska, Izabela Kuna, Rafał Królikowski i Olaf Lubaszenko. Brzmi obiecująco, prawda?
Na sylwestrowy wieczór zapraszają także obie sceny Krystyny Jandy. W Polonii widzowie będą mogli śmiać się z perypetii bohaterów spektaklu "Pomoc domowa". Na scenie m.in, Krystyna Janda, Katarzyna Gniewkowska i Krzysztof Dracz. W Och-Teatrze czeka was przezabawny "Żołnierz polski", czyli one man show Rafała Rutkowskiego - najlepszego polskiego stand-upera. Rafał zabierze Was w świat oddziałów paramilitarnych i udowodni, że wojsko może być sexy, wojna to też sztuka, a teatr może być ważnym sprzymierzeńcem armii...
A może Sylwester w Dramatycznym? Na Scenie Przodownik zobaczycie "Mistrza i Małgorzatę" - spektakl zrealizowany we współpracy z artystami teatru Malabar Hotel (recenzja sztuki tutaj). Miłośnicy czeskiej kultury będą mogli świętować ostatni dzień w roku z Bohumilem Hrabalem. W sylwestrowy wieczór Scena na Woli wystawi "Pociągi pod specjalnym nadzorem" (o sztuce możecie przeczytać tu).
Miłośnicy spektakli muzycznych także nie będą zawiedzeni. W ROMIE będziecie mogli wznieść toast z aktorami spektaklu "Piloci", a w Teatrze Ateneum pożegnacie rok z jakże optymistycznym "Kandydem", gdzie na scenie zaśpiewają m.in, Artur Barciś, Julia Konarska i Tomasz Schuchardt (recenzja tutaj).
Na tradycjonalistów w Teatrze Polskim czeka sylwestrowa sztuka Fredry, "Mąż i żona" z Lidią Sadową, Martą Kurzak, Maksymilianem Rogackim, Piotrem Bajtlikiem i Tomaszem Błasiakiem. A jeżeli chcecie pożegnać 2017 rok w towarzystwie Borysa Szyca, rezerwujcie bilety na sylwestrowe "Psie serce" w Teatrze Współczesnym (recenzja tutaj).
Bez wątpienia czeka nas miesiąc pełen fascynujących premier. Podobno jaki grudzień, taki cały następny rok. Wybierzcie się z rodziną do teatru w ten niezwykły, świąteczny czas. Bawcie się oglądając któryś z sylwestrowych spektakli. Dzięki temu wejdziecie w Nowy Rok z głową pełną teatralnych emocji!
na zdjęciu - Cezary Żak i Aleksandra Górska w spektaklu "Przedstawienie świąteczne w szpitalu św. Andrzeja" na scenie Och-Teatru w Warszawie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz