Grudzień to wyjątkowo trudny okres dla stołecznych teatrów. Poza gorącymi premierami, których w tym miesiącu będzie naprawdę dużo, to także czas wzmożonych przygotowań do teatralnych wieczorów sylwestrowych, na które z roku na rok wybiera się coraz więcej widzów. Tegoroczna oferta spektakli sylwestrowych wywołuje zawroty głowy - niemal każda warszawska scena przygotowała coś dla swoich widzów.
czwartek, 30 listopada 2017
niedziela, 19 listopada 2017
Szekspir w pigułce
Szekspir i Teatr Montownia to na pierwszy rzut oka dość dziwne połączenie. Dziwne z tego względu, że pompatyczność dramatu elżbietańskiego i błyskotliwy, prześmiewczy humor, z jakiego słyną czterej artyści wchodzący w skład Montowni to dwie, zupełnie odrębne galaktyki. Widz, nieświadomy konwencji sztuki Johna Weisgerbera, wpadłby zapewne w konsternację wyobrażając sobie Perkucia, Rutkowskiego, Wierzbickiego i Krawczuka w pantalonach, krynolinach i perukach, recytujących z powagą i skupieniem nieśmiertelne wersety "Romea i Julii", "Hamleta" czy "Henryka V". Fragmenty powyższych utworów (i nie tylko tych) faktycznie padają z ust panów przyodzianych w stroje z epoki, ale o powadze - na szczęście! - nie ma tu mowy...
niedziela, 12 listopada 2017
Gdzie diabeł mówi dobranoc
"Ukraiński dekameron" Klima nawiedzał mnie w snach już od dnia swojej premiery na deskach Teatru Polskiego w Warszawie. Na myśl o tej sztuce czułam jednocześnie strach i ogromną ekscytację. Bałam się ciężaru, jaki niesie za sobą bogactwo ukraińskiej kultury, a jednocześnie, niecierpliwie wyczekiwałam dnia, kiedy wreszcie ujrzę to niesamowite dzieło. Dlaczego? "Ukraiński Dekameron" w reżyserii Vlada Troickiego to zapierający dech w piersiach spektakl, bazujący na ukraińskiej spuściźnie kulturowej, którego dopełnieniem jest wspaniała scenografia i i równie zachwycająca aranżacja audiowizualna. Żal przeoczyć tak niebywałe widowisko. Na szczęście, ciekawość okazała się silniejsza niż strach. Zasiadłam wreszcie na widowni Dużej Sceny Teatru Polskiego i w chwili, gdy kurtyna poszła w górę, przeniosłam się do niesamowitego świata słowiańskich baśni...
czwartek, 9 listopada 2017
Ostatni pociąg
Jest wiele stereotypów na temat Czechów. Mówi się, że to prostaki, lenie, cwaniacy, że nic tylko jedzą, piją hektolitry piwa, bekając przy tym radośnie i rzucają rubaszne dowcipy. Przypinanie Czechom łatek to rażące uproszczenie, bo ich natura jest w rzeczywistości bardzo złożona, tak, jak złożona jest ich historia. Choć kraj ten odwiedziłam kilkakrotnie, dopiero książka Mariusza Szczygła, "Zrób sobie raj", uświadomiła mi, jak niezwykłymi ludźmi są nasi południowi sąsiedzi.
poniedziałek, 6 listopada 2017
Samotność we dwoje
Według psychologów rozróżnić można siedem etapów, przez które przechodzi niemal każde małżeństwo. Pierwszym z nich - i bez wątpienia, najprzyjemniejszym - jest namiętność. To okres, kiedy w związku dominują miłosne uniesienia, fizyczność i wzajemne przyciąganie. Następnie para przechodzi do fazy uświadamiania, czyli tzw. prozy życia. Na etapie buntu pojawia się walka o to, czyje cele i pragnienia są ważniejsze. Współpraca i zjednoczenie - to czas rodzinny i związane z nimi przeszkody. Faza wybuchu jest wynikiem wstrząsających wydarzeń, które mogą zachwiać stabilnym życiem małżeńskim. Jeżeli parze uda się przetrwać i tę trudność, przechodzi do ostatniego etapu zwanego "zakończeniem". Od nas samych zależy, czy będzie ono pełne szczęścia i harmonii.
Subskrybuj:
Posty (Atom)