wtorek, 1 stycznia 2019

Notatnik teatralny | Styczeń 2019


Lubię styczeń. To miesiąc niezwykle lekki, nieprzesycony jeszcze natłokiem problemów i ważnych spraw, wolny od krytyki, stronniczych opinii i negatywnych emocji. Styczeń jest jak czysta kartka papieru, która dopiero czeka na to, by zapełnić ją treścią. W styczniu wszystko zaczyna się od nowa. Obiecujemy sobie nie popełniać zeszłorocznych błędów, jeść zdrowo, więcej ćwiczyć, częściej obcować z kulturą. Szczególnie ten ostatni punkt jest bardzo istotny i warto wcielić go w życie. Jeżeli pojawił się na Waszej liście noworocznych postanowień, może poniższe zestawienie ośmiu obiecujących premier skłoni Was, by zrealizować go jak najszybciej. 

W tym miesiącu scena Teatru Collegium Nobilium zaprezentuje widzom aż dwie nowości. Pierwsza z nich to "Gwoździe" w reżyserii Cezarego Kosińskiego, na podstawie utworu "Czołem wbijając gwoździe w podłogę" autorstwa Erica Bogosiana. Choć od powstania sztuki minęło niemal 30 lat, jej tematyka jest wciąż uderzająco aktualna. Bohaterowie to zwyczajni ludzie, których być może każdego dnia mijamy na ulicach - Jest wśród nich neurotyczny sprzedawca płytek ceramicznych, jest bezdomny, pojawia się narkomanka, artysta chorobliwie pragnący sukcesu, para konserwatystów. Łączy frustracja i zagubienie. Autor szkicuje ich ułomności, kontrowersyjne postawy czy poglądy. Każe nam zastanowić się nad sensem i sposobem funkcjonowania w świecie chaosu, w którym dominuje konsumpcja i alienacja, a media zmieniają ludzi w posłusznych niewolników systemu. 30 lat temu głównym narzędziem tej manipulacji był telewizor, dziś jest nim internet. Ofiarami natomiast, zarówno wtedy, jak i obecnie, jesteśmy my, zwykli ludzie. 

Dziś, podobnie jak 30 lat temu, wciąż się gubimy w ocenie potencjalnych zagrożeń, nadal nie rozumiemy świata, w którym żyjemy, a paradoksy codzienności niezmiennie nas zaskakują. Nieustannie zalewa nas fala przerażających wiadomości ze świata, a życie w wirtualnej, kontrolowanej rzeczywistości stało się niemal koniecznym warunkiem społecznego wymiaru egzystencji.  Premiera "Gwoździ" już  5 stycznia.

Druga propozycja sceny Akademii Teatralnej zapowiada się równie interesująco, bowiem na deskach zobaczymy jedną z najsłynniejszych komedii Williama Shakespeare'a - "Wieczór Trzech Króli albo co chcecie" w reżyserii Artura Tyszkiewicza. Spektakl zadaje pytania o ludzką tożsamość i płynność granic między tym, co kobiece a tym, co męskie. Tutaj tematem staje się dwoistość ludzkiej natury oraz próba wyobrażenia sobie, jak wyglądałby świat pozbawiony sztywnych ram przypisanych każdej z płci. Główna bohaterka, Viola, służy w męskim przebraniu na dworze księcia Orsino - wszystko po to, by móc odnaleźć swojego brata. Tym samym trafia  w wir sekretnych spotkań, zabawnych pomyłek oraz miłosnych intryg, które nadają całej opowieści pozornie lekki wydźwięk. Z drugiej strony, pod warstwą błazenady i przebieranek, kryje się historia o nieodwzajemnionych uczuciach, niespełnionych miłościach  i problemach związanych z tożsamością płciową. Towarzysząc barwnie zarysowanym postaciom w ich wątpliwościach, również i my poddajemy się refleksji nad tym, kim właściwie jesteśmy i co o tym stanowi. Premiera sztuki odbędzie się 12 stycznia. 

Wielbicieli musicalu ucieszy nowa produkcja Teatru Muzycznego ROMA. "Nowy Jork. Prohibicja" to opowieść o narodzinach nowoczesnego świata, historia wielkiej amerykańskiej metropolii z lat 20 ubiegłego stulecia, którą rządziły jazz, mafia i prohibicja. Nie jest to jednak wyłącznie podróż retro, lecz współczesne spojrzenie na tamte czasy i zabawa konwencją. W 20 songach poznajemy najważniejsze momenty historii Nowego Jorku w czasach prohibicji, odkrywamy świat nielegalnego biznesu, który napędzany przez mafię i gangsterów, rozwinął się w błyskawicznym tempie i zanurzamy się do wnętrza miasta grzechu. W spektaklu Łukasza Czuja wystąpią: Ewa Konstancja Bułhak, Magdalena Smalara, Katarzyna Zielińska, Kacper Kruszewski, Marcin Przybylski i Rafał Królikowski. Premiera odbędzie się 12 stycznia. 

Nowości nie zabraknie także u Krystyny Jandy. 15 stycznia w Teatrze Polonia odbędzie się premiera sztuki Christophera Duranga - "Wania, Sonia, Masza i Spike". Na scenie zobaczymy: Ewę Błaszczyk, Dorotę Landowską, Małgorzatę Rożniatowską/Jowitę Budnik, Mariannę Janczarską, Wojciecha Zielińskiego, a także reżysera spektaklu - Macieja Kowalewskiego. Spektakl opowiada o Wani i Soni, rodzeństwie w średnim wieku, które po śmierci rodziców trwoni czas na nicnierobieniu. Utrzymuje ich ciotka Masza, jednak każda idylla ma kiedyś koniec. Jak poradzą sobie z tym bohaterowie, którzy dotąd za bardzo się nie przemęczali? Cytując reżysera: "To piękna sztuka o najważniejszych wartościach życia, wzruszająca, smutna, sentymentalna i bardzo, bardzo mądrze śmieszna". Czyżby kolejny hit? 

Z ogromną niecierpliwością czekam na premierę "Hamleta" w Teatrze Dramatycznym. Historia  duńskiego księcia, który konfrontuje się z nagłą i tajemniczą śmiercią ojca to jeden z najważniejszych światowych dramatów. „Hamlet” w reżyserii Tadeusza Bradeckiego opowiedziany będzie w konwencji ponadczasowej, tak jak ponadczasowa jest spirala zła, która kręci się wokół młodego bohatera. To pełna intryg, spisków i walki o tron opowieść o tragiczności ludzkiej historii, w której pokój zapada tylko po to, by mogła zacząć się kolejna wojna. Ciekawostką jest, że sztuka zostanie przedstawiona po raz pierwszy w Polsce w nowym przekładzie. W tytułowej roli zobaczymy Krzysztofa Szczepaniaka, Ducha Ojca Hamleta zagra Piotr Siwkiewicz, w Klaudiusza wcieli się Maciej Wyczański, w roli Gertrudy zobaczymy Annę Moskal, a postać Ofelii zagra Martyna Byczkowska. W spektaklu wystąpią także: Mateusz Weber, Mariusz Wojciechowski, Kamil Szklany, Adam Ferency i Henryk Niebudek. Premiera sztuki już 18 stycznia na scenie im. Gustawa |Holoubka

Teatr Narodowy wystawi "Zemstę nietoperza" - jedną z najsłynniejszych operetek Johanna Straussa. To niewątpliwie jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń tego miesiąca! Utwór opowiada o salonowych intrygach, oszustwach, przebierankach, romansach i awansach społecznych. W spektaklu Michała Zadary zobaczymy m.in., Mateusza Rusina, Oskara Hamerskiego, Monikę Dryl, Annę Grycewicz, Karola Dziubę i Waldemara Konwickiego. Premiera sztuki 18 stycznia na scenie na scenie Bogusławskiego.

Na scenie Teatru Współczesnego trwają ostatnie próby przed premierą sztuki "Trzecia pierś" Ireneusza Iredyńskiego. Ten zapomniany dziś twórca w całym swoim dorobku zgromadził około 25 dramatów scenicznych, a niemal każdy z nich traktował o władzy, przemocy i kłamstwie. Podobnie jest z "Trzecią piersią". W dużym skrócie, jest o opowieść o grupie ludzi tworzących odizolowaną od świata społeczność, której nadrzędnym celem jest harmonia i szczęście. Idyllę burzy wyodrębnienie przywódcy, który w jednej chwili zamienia życie całej grupy w piekło. Spektakl na deskach Współczesnego realizuje Jarosław Tumidajski. To nie pierwszy kontakt reżysera z twórczością Ireneusza Iredyńskiego. Tumidajski ma już na swoim koncie "Kreację", którą wystawił w styczniu 2016 roku na scenie Teatru Wybrzeże. Premierę "Trzeciej piersi" możecie oglądać od  26 styczna. W obsadzie: Magdalena Żak, Mariusz Jakus i Szymon Mysłakowski

Miesiąc zakończymy z Wyspiańskim, bowiem 29 stycznia na scenie Teatru Polskiego odbędzie się premiera "Wyzwolenia". Utwór powstał ponad 100 lat temu jako próba sportretowania Polaków, tych dawnych i tych współczesnych. Jak możemy przeczytać na stronie Polskiego: 

"Rzecz dzieje się w teatrze, ale nie o teatrze opowiada… Scenka rodzajowa z życia artystów niepostrzeżenie zmienia się w opowieść serio, „labirynt teatru” staje się labiryntem narodowej wyobraźni, a głównym tematem okazuje się najważniejsze z ludzkich doświadczeń - pragnienie wolności" 

Reżyserii podjęła się Anna Augustynowicz, a na scenie zobaczymy m.in., Jerzego Trelę, Mirosława Zbrojewicza, Jerzego Schejbala, Adama Cywkę, Marcina Bosaka, Elizę Borowską, Dorotę Stalińską, Pawła KruczaKrystiana Modzelewskiego, Martę Alaborską i Andrzeja Seweryna

Początek roku na warszawskich scenach upłynie pod znakiem muzycznych produkcji i ponadczasowych klasyków. Aż dwa razy spotkamy się z twórczością Szekspira, przypomnimy sobie dobrze znane dźwięki melodii Johanna Straussa i kultowe amerykańskie piosenki przy których bawiła się Ameryka w latach 20-tych XX wieku. Cezary Kosiński premierą "Gwoździ" skłoni nas do refleksji nad siłą manipulacji mediów, której nieświadomie ulegamy każdego dnia, a Jarosław Tumidajski w "Trzeciej piersi" na scenie Współczesnego, pokaże jak wielką i destrukcyjną siłę ma władza w rękach nieobliczalnego przywódcy. Jeżeli prawdą jest, że jaki styczeń, taki cały rok, to nie mam wątpliwości, że czeka nas 12 miesięcy wspaniałych teatralnych produkcji i całe mnóstwo niezapomnianych wrażeń. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz