niedziela, 17 lutego 2013

I love you Tchaikovsky


Nigdy nie zagłuszam w sobie emocji. Kiedy czuję smutek, podsycam go jeszcze. Kiedy widzę, jak wzbiera we mnie złość, pozwalam jej rosnąć i z ciekawością obserwuję, co będzie dalej. Bo, że coś z tego powstanie, to niemal pewne.

sobota, 9 lutego 2013

Ruch wkurwionych


Za długo byłam miła. Żyłam sobie w jakiejś hermetycznej bańce wypełnionej gazem rozweselającym, uśmiechałam się od ucha do ucha i zapewniałam wszystkich, że u mnie świetnie. Wszystko jednak ma swoje granice - optymizm i sympatyczne usposobienie, jak się okazuje, także. Bańka pękła, gaz wyleciał, uśmiech spełzł mi z twarzy. Co tam u mnie? Jestem wkurwiona i mam milion powodów, Panie Premierze.