piątek, 1 lutego 2019

Urodzinowe Q&A | Odpowiadam na Wasze pytania!


7 lat! Aż trudno uwierzyć, że RRG istnieje już tak długo... Tym razem postanowiłam nie zanudzać Was podsumowaniami, których najprawdopodobniej wcale nie chcecie czytać i oddać głos Wam, bo urodziny bloga to przede wszystkim Wasze święto! Pierwsze blogowe Q&A to okazja, żeby w końcu dobrze się poznać, dlatego przez tydzień mogliście zadawać mi dowolne pytania, a ja obiecałam odpowiedzieć na wybrane z nich. Po gruntownej selekcji wybrałam 36 najciekawszych i najbardziej różnorodnych pytań. Niektóre okazały się naprawdę trudne... Zapraszam do czytania! 


***

#1 Jak często bywasz w teatrze?

Bardzo często! W każdym miesiącu zaliczam średnio 6 - 8 spektakli, głównie premier, choć zdarza mi się też nadrabiać zaległości z minionych miesięcy. Mój absolutny rekord to 12 spektakli w miesiącu. To zdecydowanie za dużo.


#2 Skąd się wzięło zamiłowanie do teatru? 

Tę pasje zaszczepiła mi mama. Jako dziecko znałam większość dziecięcych spektakli z bieżących repertuarów. Wtedy postrzegałam teatr jako miejsce, gdzie dzieją się rzeczy niemożliwe. Wierzyłam w to, co widziałam i bardzo przeżywałam każdą historię oglądaną na scenie. Co ciekawe, dziś siedząc na widowni czuję dokładnie to samo.


#3 Co trzeba zrobić, żeby recenzować sztuki teatralne?

Przede wszystkim, trzeba mieć je gdzie publikować. Załóż bloga albo stronę i śmiało zaczynaj! Możesz też spróbować swoich sił w dziale kultury jakiegoś magazynu lub portalu internetowego.


#4 Jesteś teatrologiem, albo kulturoznawcą?

Jeszcze nie, ale pracuję nad tym :)


#5 Odwiedzasz czasem teatry poza Warszawą?

Niestety, bardzo rzadko, nad czym strasznie ubolewam. Od kilku lat obiecuję sobie, że będę robić takie eskapady, ale na razie pomysł stanął w miejscu. Mam kilka takich epizodów z przeszłości, które wspominam naprawdę bardzo miło. Kilka lat temu odwiedziłam Białystok i przy okazji spędziłam cudowny wieczór w Operze i Filharmonii Podlaskiej. Ostatnio obejrzałam "Wiśniowy sad" Czechowa w poznańskim Teatrze Nowym. Muszę w końcu napisać recenzję tego spektaklu... Turystyka teatralna to coś absolutnie fantastycznego i jak tylko znajdę więcej czasu, na pewno poświęcę się temu z radością.


#6 Dlaczego akurat teatr, a nie książki? 

Przez ostatnie miesiące teatr pochłonął mnie bez reszty i na książki po prostu nie starczyło mi czasu. Planuję to zmienić. Na pewno w marcu pojawi się kilka książkowych recenzji.


#7 Ile masz w domu książek?

Nie mam pojęcia, bo nigdy nie liczyłam, ale strasznie dużo!


#8 Gdzie kupiłaś swojego królika?

Nie kupiłam - dostałam z bardzo zaufanego źródła :) Znajomym przybyło uszaków i ja przygarnęłam Maszę. Nie kupujcie królików w sklepach zoologicznych! Dowiedzcie się, czy Wasi znajomi nie mają maluchów do oddania albo adoptujcie jakąś sierotkę ze schroniska.


#9 Nie jesz glutenu ze względów zdrowotnych, czy to Twój wybór?

Nie jem glutenu, bo niestety nie mogę go jeść. Gdybym tylko mogła, jadłabym gluten bez opamiętania.


#10 Najlepsza sztuka teatralna, jaką kiedykolwiek obejrzałaś, to...

Zdecydowanie "Nasza klasa" Tadeusza Słobodzianka  w reż. Ondreja Spišáka na scenie Teatru Na Woli. Żaden spektakl nie poruszył mnie tak bardzo, jak ta historia. Na drugim miejscu "Ojciec" Floriana Zellera w reż. Iwony Kempy na scenie Teatru Ateneum.


#11 Jaki jest Twój ulubiony teatr?

Nie potrafię jednoznacznie stwierdzić, która scena jest moją ulubioną, bo to się bardzo zmienia. Moja sympatia w dużej mierze zależy od repertuaru, choć oczywiście sentyment i atmosfera to równie ważne czynniki. Na pewno w czołówce jest Teatr Dramatyczny i Teatr Ateneum. Ostatnio bardzo polubiłam Teatr Polski i pilnie śledzę ich repertuar.


#12 Czego nigdy nie założyłabyś do teatru?

Większości rzeczy, w których nigdy nie pokazałbym się w teatrze, nie noszę też na co dzień - z wyjątkiem luźnych bawełnianych ciuchów, których mam w szafie całkiem sporo. Na pewno nie wystroiłabym się w nie na premierę.


#13 Z kim najczęściej chodzisz do teatru?

Różnie. W przeszłości przeważnie z chłopakiem, ale teraz często zabieram koleżanki albo mamę. Zdarza się, że zaproszenie wpada mi w ostatniej chwili i absolutnie nikt nie ma czasu - wtedy idę sama.


#14 Ile czasu zajmuje Ci szykowanie się przed spektaklem?

Około godziny.


#15 Dlaczego na Twoim blogu nie ma recenzji spektakli Teatru Kwadrat, Teatru Roma, Teatru Capitol?

Kwadrat i Capitol to sceny głównie komediowe,  a ja nie przepadam za tym gatunkiem sztuki. Z kolei Roma to teatr musicalowy, z którym też mi nie po drodze. Oczywiście, widziałam kilka naprawdę dobrych musicali, ale generalnie nie jestem fanką spektakli śpiewanych i tańczonych.


#16 Twój ulubiony aktor i aktorka, to...

Mama kilku, może tak być? Aktor - Marian Opania, Piotr Fronczewski, Przemysław Bluszcz. Aktorka - Magdalena Czerwińska, Marta Lipińska, Karolina Gruszka.


#17 Jesteś związana z teatrem zawodowo?

Nie. Myślę, że gdybym na co dzień pracowała w teatrze, prowadzenie teatralnego bloga byłoby ostatnią rzeczą, na jaką miałabym ochotę...


#18 Planujesz więcej wywiadów z aktorami?

Tak i już się nie mogę doczekać!


#19 Czy Grzegorz Damięcki jest przystojny na żywo?

Ma w sobie coś intrygującego.


#20 Z jakim aktorem/aktorką nie chciałabyś nigdy rozmawiać?

Nie prowadzę takiej listy. Myślę, że gdybym kierowała się personalnymi uprzedzeniami, mój blog przestałby być wiarygodny, bo oceniałabym sztukę według osobistej sympatii/antypatii, a nie na podstawie poziomu gry aktorskiej. Oczywiście, są artyści, których warsztat mniej do mnie przemawia, ale to nie znaczy, że nie chciałabym z nimi rozmawiać!


#21 Wolisz komedie, czy dramaty?

Dramaty.


#22 Chciałaś kiedyś być aktorką?

Tak, dawno temu - ale w tym samym czasie chciałam być też piosenkarką, baletnicą, weterynarzem i kosmonautą, więc raczej trudno uznać to za poważne plany zawodowe :)


#23 Zaliczyłaś kiedyś wpadkę/gafę w teatrze?

Tak, było kilka takich sytuacji. Dwa razy spóźniłam się do teatru i jakimś cudem zostałam wpuszczona na widownię, mimo że sztuka już się zaczęła. Było mi strasznie głupio i z perspektywy czasu stwierdzam, że lepiej już zrezygnować ze spektaklu, niż narażać siebie na stres, a widzów na zakłócanie spokoju. Od tamtego czasu staram się pojawiać w teatrze minimum 30 minut przed rozpoczęciem sztuki. Raz zaliczyłam też wpadkę ubraniową - założyłam na premierę zdecydowanie zbyt krótką sukienkę.


#24 Czy na spektakl premierowy ma wstęp każdy?

Przeważnie premiery są zamknięte, ale w wybranych teatrach można kupić w tym dniu wejściówkę.


#25 Ważne dla Ciebie książki związane z teatrem to...?

Dramaty Mrożka, "Moralność Pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej, "Dom lalki" Ibsena, "Nasza klasa" Tadeusza Słobodzianka, "Makbet" Shakespeare'a, wszystkie dramaty Czechowa, a także bardzo ciekawe opracowanie jego twórczości autorstwa Iriny Lappo - "Teatr Czechowa w Polsce".

Jednym z moich najcenniejszych teatralnych skarbów jest strasznie stary album dokumentujący spektakle warszawskiego Teatru Dramatycznego w latach 1955 - 1958. W książce są ryciny z projektami kostiumów, plakaty, plan widowni, zdjęcia z premier i dane na temat ilości widzów na każdym z premierowych spektakli. Uwielbiam go oglądać.


 #26 Kogo z nieżyjących aktorów chciałabyś zobaczyć na scenie? 

Gustawa Holoubka i Zbyszka Cybulskiego. I Panią Danusię Szaflarską - raz jeszcze...


#27 Który ze spektakli znanych Ci tylko z opisów chciałabyś zobaczyć? 

Jest ich wiele, ale ostatnio najbardziej chodzi mi po głowie "(A)ppolonia" Warlikowskiego w Nowym Teatrze i "Drach" Roberta Talarczyka w Teatrze Śląskim na motywach powieści Szczepana Twardocha.


#28 Czy planujesz założyć kanał na YouTube i kręcić wywiady z aktorami? 

Na razie na pewno nie, ale niewykluczone, że za jakiś czas rozważę ten pomysł.


#29 Dlaczego Twój blog nazywa się "Rude Rude Girl"?

Prawdę mówiąc, już nie pamiętam, co mną kierowało, gdy wymyśliłam tę nazwę... To była bardzo spontaniczna decyzja :) Lubię ją - przez 7 lat zdążyłyśmy się ze sobą zżyć. Myślę jednak, że gdybym dziś miała wymyślić nazwę dla swojego bloga, brzmiałaby pewnie zupełnie inaczej.


#30 Jak to się stało, że zaczęłaś pisać o teatrze i dlaczego wcześniej pisałaś o czymś innym? 

Kiedyś kompletnie nie miałam pomysłów na to, jak powinien wyglądać mój blog. Teatrem zajmuję się już prawie trzy lata i myślę, że to była dobra decyzja. Pisanie ma sens i jest autentyczne tylko wtedy, gdy pisze się o tym, co się naprawdę kocha.


#31 Lubisz oglądać filmy? Piszesz czasem recenzje filmów?

Lubię oglądać filmy, ale zdecydowanie nie chciałabym o nich pisać, bo się na tym nie znam.


#32 Jaka jest Twoja ulubiona książka?

"Zbrodnia i kara"" Fiodora Dostojewskiego, "Panna Nikt" Tomka Tryzny, "Samotność liczb pierwszych" Paolo Giordano i"Pijąc kawę gdzie indziej" ZZ Packer.

W rzeczywistości jest ich znacznie więcej, ale te przyszły mi do głowy jako pierwsze :)


#33 Jaki jest Twój ulubiony reżyser teatralny?

Iwan Wyrypajew, Iwona Kempa, Monika Strzępka & Paweł Demirski, Agnieszka Glińska, Artur Tyszkiewicz. I wielu innych.


#34 Czy spotykasz się czasem z hejtem? Jak reagujesz na obraźliwe komentarze i wiadomości? 

Na szczęście rzadko, ale było kilka takich sytuacji. Jeżeli to nie jest jakiś wielki hejt z masą wulgaryzmów, po prostu ignoruję. Jeżeli ktoś mnie obraża albo mi grozi, to oczywiście zostaje zablokowany. W ciągu 7 lat mojej działalności blogowej miałam 3 takie przypadki. Raz zapytałam otwarcie, czym sobie zasłużyłam na tak przykre słowa - nie dostałam odpowiedzi, ale komentarz został błyskawicznie usunięty.


#35 Znasz aktorów prywatnie? Spotykacie się poza teatrem? 

Znam kilku artystów, ale spotykamy się głównie na premierach.


#36 Czy wśród recenzentów teatralnych jest konkurencja? 

Środowisko blogerów i krytyków teatralnych jest bardzo małe, a między jednymi i drugimi istnieje ogromna przepaść pod względem wiedzy i doświadczenia, więc trudno mówić o jakiejś konkurencji. Blogerzy teatralni to stosunkowo nowa materia - jest nas zaledwie garstka, dlatego każda opinia się liczy i każda recenzja jest tak samo cenna. Raczej się wspieramy, nie słyszałam o przypadkach, żeby ktoś rzucał komuś kłody pod nogi. Może gdyby nagle pojawiła się ogromna ilość blogerów teatralnych, sytuacja by się zmieniła? Ale do tego na pewno nigdy nie dojdzie... 

2 komentarze:

  1. Dziękujemy. Ciekawie się czytało :) A wiedzieć więcej, też zawsze lubię... ;) Z jednym się podzielę, zgodzę - lepiej na sztuki teatralne się nie spóźniać, też raz miałem taki przypadek - i za przyjemne wejście to nie było. Niby nikt nic nie mówi, tylko patrzy, cisza - ale czuje się co myślą ;) Dlatego też teraz najlepiej, swobodnie jest być pół godziny wcześniej... A odpowiedni strój też jest mile wskazany - też raz tak miałem, i za dobrze się nie czułem! ;) Pozdrawiam, z okazji tej rocznicy - i życzę następnych dobrych, albo jeszcze lepszych 7 lat! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spóźnianie jest zawsze stresujące - a już do teatru szczególnie! Plusem jest fakt, że czegoś mnie to nauczyło - tzn, punktualności :D Dziękuję za piękne życzenia :)

    OdpowiedzUsuń