Znowu przejechałam przystanek... A
właściwie, trzy przystanki. Zanim zorientowałam się gdzie jestem, minęło kilka
minut. Zanim dotarłam do celu swojej podróży, minęła godzina. Oto cena, jaką
się płaci za nałóg czytania. Tym razem winę ponosi "Rodzina" -
najnowsza książka Moniki Jaruzelskiej. Fakt, że chłonęłam ją, zupełnie tracąc
poczucie rzeczywistości, jest chyba najlepszą rekomendacją.