Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sinfonia Varsovia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Sinfonia Varsovia. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 18 stycznia 2015

Mężczyznom mojego życia


Grudzień, późne popołudnie. Za oknem piękny widok na zalane deszczem Aleje Jerozolimskie. Razem z D niespiesznie kontemplujemy smak doskonałej kubańskiej kawy zaparzonej w doskonałym włoskim ekspresie. Borysek, uroczy, tłuściutki potomek D i jej męża, siedzi grzecznie w kojcu, całkowicie zaabsorbowany wielką pluszową żyrafą i toczy ze sobą monolog w zupełnie dla nas niezrozumiałym języku. Korzystając z tej rozkosznej chwili spokoju, pochłaniamy czekoladowe ciastka, narzekamy na swoje życie, jednocześnie podkreślając, że w gruncie rzeczy nie jest wcale takie złe.