Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Otar Saralidze. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Otar Saralidze. Pokaż wszystkie posty

piątek, 22 marca 2019

Zmierzch Don Juana. "Kilka scen z życia" na scenie Teatru Dramatycznego


Nie sposób oprzeć się jedynej w swoim rodzaju, dekadenckiej atmosferze, jaka towarzyszy dramatom Antoniego Czechowa. Tych największych napisał w sumie sześć, a każdy z nich stanowi doskonałe studium ówczesnej rosyjskiej mentalności. Pisarz w skupieniu badał postawy i problemy, jakimi cechowało się jego najbliższe otoczenie. Postacie z jego utworów to w zdecydowanej większości przypadków ludzie pogrążeni w długach, alkoholu i destrukcyjnych, nieszczęśliwych związkach. Mimo namacalnych tragedii bohaterowie bawią się beztrosko, jakby nie wiedzieli (albo nie chcieli wiedzieć), że ich świat się bezpowrotnie kończy, a wraz z nim kończy się też beztroskie, próżniacze życie, jakie dotychczas wiedli... 

poniedziałek, 14 maja 2018

Upojeni prawdą


Nie na darmo mówi się, że szczerość występuje tylko u dzieci i ludzi pijanych w sztok. Maluchy walą z mostu bez większych zahamowań, bo taka ich dziecięca natura, natomiast świat dorosłych to nieustanna kontrola, kalkulacje i analizy, jak się zachować i co powiedzieć, żeby wypaść w oczach innych zadowalająco, nie zbłaźnić się, nie strzelić gafy i nie spalić mostów, łączących nas ze źródłem potencjalnych korzyści. Język rozwiązuje dopiero solidna dawka alkoholu, co może skutkować różnymi, nieoczekiwanymi sytuacjami. W sztuce "Pijani", Iwan Wyrypajew bierze pod lupę duszę ludzką, pobudzoną morzem napojów wysokoprocentowych. Niespodziewanie okazuje się, że w stanie mocnego upojenia można odnaleźć tak fundamentalne wartości, jak wiara, miłość, czy prawda...

czwartek, 9 listopada 2017

Ostatni pociąg



Jest wiele stereotypów na temat Czechów. Mówi się, że to prostaki, lenie, cwaniacy, że nic tylko jedzą, piją hektolitry piwa, bekając przy tym radośnie i rzucają rubaszne dowcipy. Przypinanie Czechom łatek to rażące uproszczenie, bo ich natura jest w rzeczywistości bardzo złożona, tak, jak złożona jest ich historia. Choć kraj ten odwiedziłam kilkakrotnie, dopiero książka Mariusza Szczygła, "Zrób sobie raj", uświadomiła mi, jak niezwykłymi ludźmi są nasi południowi sąsiedzi. 

niedziela, 12 lutego 2017

Wonderful life


Trzeba przyznać, że ja i "Harper" nie miałyśmy do siebie szczęścia... Najpierw nie udało mi się dotrzeć na próbę generalną tej sztuki, potem ominęła mnie długo oczekiwana grudniowa premiera, choć zapisałam to wydarzenie w kalendarzu na czerwono. Cóż, nieraz już przekonałam się, że życie nie za bardzo liczy się z naszymi planami, choćbyśmy je podkreślili  kilkakrotnie ultragrubym markerem... Mimo poprzednich niepowodzeń, postanowiłam spróbować raz jeszcze. Czułam, że moje spotkanie z "Harper" w końcu dojdzie do skutku, że jesteśmy sobie przeznaczone... Wszak przecież ze wszystkich rzeczy na świecie najbardziej lubię pisać o złożonej, kobiecej naturze, więc bohaterka sztuki Simona Stephensa była na moim blogu bardzo wyczekiwanym gościem...